Podryw to nie przekonywanie

Kiedy mężczyzna chce coś załatwić z drugim mężczyzną, będzie go przekonywał. Wylistuje mu masę argumentów, wykaże korzyści i odwoła się do jego rozsądku. W związku z tym wielu mężczyzn próbuje stosować podryw opierający się o bardzo podobne zasady, co jak nietrudno zgadnąć, zazwyczaj ma efekty śmieszne i nieskuteczne.

Jedną z najważniejszych rzeczy, jakie trzeba zrozumieć w kwestii podrywania to fakt, że nie mamy tutaj do czynienia z elementem logicznym, tylko zanurzamy się w świat uczuć czy odczuć.

Istota logiczna kontra istota emocjonalna

Takie przedstawienie sprawy nie jest do końca dobre, ponieważ mężczyźni nie są wyprani z uczuć, a kobiety bynajmniej nie są pozbawione zdolności do logicznego myślenia. Często mają go znacznie więcej niż mężczyźni, ale nie zawsze decydują się na jego zastosowanie.

Relacje damsko-męskie, zwłaszcza na początku w czasie podrywu, to czyste emocje i jakiekolwiek „rozumienie” kobiety nie ma w tym momencie najmniejszego sensu. Jesteśmy bowiem na etapie, w którym kobiety chcą poczuć się wyjątkowo, mają ochotę na dreszczyk emocji, chcą się bawić i cieszyć, a czas na zimną kalkulację przychodzi znacznie później, kiedy dwoje ludzi bliżej się ze sobą pozna.